Dziennik górski Sebastiana i Ines – Galeria

 
 
 
13-IMG_6792.jpg
 
Alberti zaproponował teoretyczny model postrzegania trójwymiarowej rzeczywistości i zarazem wyłożył metodę jej malarskiego odwzorowania. Właśnie u niego czytamy o "piramidzie widzenia": ustawionej "poziomo", jej wierzchołek znajduje się na wysokości oczu, podstawę stanowi plan obejmowany wzrokiem; powstały w ten sposób ostrosłup to wiązka nieskończenie wielu promieni, wychodzących od poszczególnych punktów podstawy i zbiegających się w źrenicy obserwatora. Dzieło malarza "jest więc [...] przekrojem piramidy widzenia, artystycznie przedstawionym na pewnej powierzchni za pomocą linii i barw, z uwzględnieniem określonej odległości, punktu centralnego i oświetlenia" (De Pictura, księga I, § 12 – LINK, tłum. własne; schematyczna ilustracja: LINK). Teoria opiera się na założeniu, że obserwator trwa w tym samym miejscu. Włoski uczony przyrównał krawędzie płótna do framugi okna, przez które spoglądamy na świat. W XXI wieku Słowak Juraj Gábor poszedł jeszcze dalej i... nadał abstrakcyjnej piramidzie widzenia całkiem konkretną, bo drewnianą, sporych rozmiarów postać – ukazaną na powyższym zdjęciu (wraz z kolejką niecierpliwych koneserów-imaginatorów)
  • Tagi
  • Informacja
Odwiedzin
334
Ocena
nieoceniane
Oceń to zdjęcie