Dziennik górski Sebastiana i Ines – Galeria

   

Dotarliśmy do południowego krańca Łazienek, potem z ulicy Jurija Gagarina skręciliśmy w Belwederską. Przemierzyliśmy park Morskie Oko (albo: park Promenada – od nazwy dawnej rezydencji księżnej Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej). W coraz bardziej rześkim powietrzu ulicą Ludową przemknęliśmy do Dolnej, ta z kolei umożliwiła nam znalezienie się w ciągu komunikacyjnym wyznaczanym przez ulicę Puławską. Podążyliśmy nim dalej na południe, do skrzyżowania z aleją Lotników, skąd tylko parę kroków do ulicy Bełdan - tam cierpliwie czekał nasz pojazd. Podsumowując, pod ziemią zaliczyliśmy dziś w przeliczeniu około 5,4 trawersu Jaskini Czarnej, a także dokonaliśmy powierzchniowego, miejskiego, nocnego trawersu Śródmieście-Służewiec