"Czołga się płową linią grzbietów zmierzchu cień
Nie wiadomo skąd nadchodzi noc dokąd odszedł dzień
Może w lasach na Jawornicy ukrył się czeka
Aż o brzasku ponad przełęczą wzejdzie jutrzenka"
– napisała ("wyszperana" przez Radka) wadowicka poetka, Janina Brzostowska