Wróciliśmy pod ziemię. Ze śródmiejskiej stacji Ratusz Arsenał przejechaliśmy na Żoliborz. Stacja Plac Wilsona – naprawdę ładna.
Spływające z elipsoidalnej kopuły światło zmienia barwę: teraz stacja jest fioletowa, lecz, zależnie od pory dnia, bywa czerwona, niebieska, żółta albo zielona. Poza tym zainstalowane nad naszymi głowami kręgi mają za zadanie tłumić hałas emitowany przez hamujące
i ruszające składy metra